Uwielbiam grać w gry planszowe. Sprawiają mi one wiele przyjemności i podczas gry mogę się nie tylko zrelaksować, ale i czegoś nauczyć. Dlaczego by więc tak niebywałego narzędzia nie wykorzystać do pracy z dziećmi i nauczania języków obcych?
Do pracy z dziećmi można śmiało wykorzystać planszę z gier planszowych typu "węże i drabiny", chińczyk itp. W łatwy sposób możemy wówczas powtórzyć liczby w języku niemieckim. Dodatkowo możemy się umówić na zadania przy konkretnych polach, np. na polu niebieskim odmieniamy czasownik "sein" [być] przez osoby itd. Dziś jednak skupię się na grze planszowej, którą można łatwo "skonstruować" razem z dzieckiem i powtórzyć słownictwo.
Potrzebujemy do tego obrazki (dzieci do 5-6 lat tylko obrazki, starsze mogę mieć obrazki i napisy jak na zdjęciu poniżej) ze słownictwem do utrwalenia, trochę miejsca na podłodze, kostkę do gry oraz pionki (osobiście wykorzystuję nakrętki po napojach). Wraz z dzieckiem układamy na podłodze obrazki, które stanowią pola gry. Dla nas metą był kapeć, zaś za start służyło opakowanie od gry. Zasady są proste - wygrywa osoba, która pierwsza dotrze do mety. Dodatkowo co jakiś czas możemy położyć odwrócony obrazek - oznacza on, że musimy opuścić jedną kolejkę rzutu kośćmi [eine Runde aussetzen].
Potrzebujemy do tego obrazki (dzieci do 5-6 lat tylko obrazki, starsze mogę mieć obrazki i napisy jak na zdjęciu poniżej) ze słownictwem do utrwalenia, trochę miejsca na podłodze, kostkę do gry oraz pionki (osobiście wykorzystuję nakrętki po napojach). Wraz z dzieckiem układamy na podłodze obrazki, które stanowią pola gry. Dla nas metą był kapeć, zaś za start służyło opakowanie od gry. Zasady są proste - wygrywa osoba, która pierwsza dotrze do mety. Dodatkowo co jakiś czas możemy położyć odwrócony obrazek - oznacza on, że musimy opuścić jedną kolejkę rzutu kośćmi [eine Runde aussetzen].
Grę można przygotować w dwóch wersjach - dla młodszych dzieci (do 6 roku życia) oraz dla starszych (powyżej 6 roku życia).
Wersja 1
Przeznaczona jest dla młodszych dzieci, które jeszcze nie znają liter i nie potrafią czytać. Układamy wraz z dzieckiem same obrazki. Co jakiś czas kładziemy obrazek odwócony. Przemieszczamy się o tyle pól, ile wyrzucimy oczek. Stając na danym polu, musimy je nazwać, np.stając na polu z pełnym koszykiem należy powiedzieć voll [pełny], na polu z piórkiem leicht [lekki], na polu z cytryną sauer [kwaśny] itd.
Wersja 2
Gdy dzieci potrafią już czytać, możemy do obrazków dołożyć napisy i z całości ułożyć naszą planszę do gry. Gdy staniemy na napisie, musimy go na głos przeczytać i przetłumaczyć na język polski. Np. jeśli stanę na napisie "sauer" - muszę go przeczytać i powiedzieć kwaśny. W przypadku obrazków sprawa jest prosta, nazywamy przymiotnik/ obiekt znajdujący się na obrazku. Jeśli zależy nam na poprawnej pisowni, możemy podczas gry umówić się, że gdy staniemy na obrazku musimy nazwać dany przedmiot w języku niemieckim i wyraz ten przeliterować.